Poetyckie teksty, wspaniała oprawa muzyczna, wykonawcy bliscy sercu Ewy Krysian – taki był koncert pt. „Blisko, daleko…” z piosenkami jej autorstwa, który inaugurował tegoroczne Dni Stargardu.
– Pierwszy raz mam okazję zapowiedzieć koncert mojej wybitnej koleżanki, którą znam jeszcze z czasów Mariana Bęćkowskiego – mówiła Celina Sadowska-Gładysz ze sceny Teatru Letniego, dodając, że choć Ewa Krysian na ogół kojarzona jest z Rupakami, to tym razem ich nie będzie. Będzie natomiast dojrzała artystka, poetka i kompozytorka.
Spotkanie z twórczością Ewy Krysian miało różne odsłony. Było radośnie, refleksyjnie, czasami dramatycznie. Decydował charakter tekstów. Warto było wsłuchać się w nie. W niebanalny sposób mówiły o życiu, miłości, śmierci, ale też ciepło o… Stargardzie.
Bardzo chwaliła je Katarzyna Buja-Kazuba. I pięknie je wyśpiewała m.in. w duecie z Mariuszem Zarzecznym.
Pod koniec koncertu Ewa Krysian podziękowała publiczności, że przyszła na koncert, wykonawcom, jak również muzykom, że przyjechali do Stargardu grać do jej słów.
Wspomniała nieżyjących już Roberta Piotrowskiego i Grzegorza Grzyba, z którymi współpracowała. I zaśpiewała dla nich – jedyny raz solo podczas tego koncertu.
W koncercie udział wzięli: Aleksandra Krysian ( vocal, piano), Karolina Kuk, Kornelia Kosmacz, Martyna Pawłowska, Nailah Vitha, Sylwia Wieleba, Jakub Zajączkowski, Mariusz Zarzeczny (vocal, harmonijka ustna), Łukasz Brodowski, Ewa Krysian.
Gościnnie Katarzyna Buja-Kazuba (Jackpot).
Wykonawcom akompaniował zespół pod kierownictwem Michała Jurkiewicza w składzie: Szymon Kamykowski – saksofony, flet, ewi; Mateusz Szczypka – gitary; Józef Rusinowski – perkusja; Wiesław Ochwat – akordeon; Michał Jurkiewicz – instrumenty klawiszowe; Paweł Grzesiuk – gitara basowa, kontrabas.
Grało też trio smyczkowe: Dorota Witkowska, Edyta Hedzielska, Małgorzata Kościuszko.
tekst i zdjęcia Bożena Kuszela
Zanim dodasz komentarz – zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
Widzisz naruszenie regulaminu? Zgłoś je!